-Był prolog 3,75km i bieg finałowy 2 x 3,75km. Wygrałam. Miło będzie posłuchać Mazurka Dąbrowskiego i spojrzeć na wciąganą biało-czerwoną flagę - przyznała Rogowiec po wygranym biegu - Dzisiaj biegłam mocno. Według mojego pulsometru i poziomu maksymalnego HR finał pokonałam z intensywnością 92%. Czy dam radę mocniej? Tego nie wiem, ale myślę, ze zawody Pucharowe to dobre miejsce na testowanie. Na Mistrzostwach Świata lepiej wiedzieć na co organizm stać.
Mistrzostwa Świata, które za kilka tygodni odbędą się w Rosju to dla naszej reprezentantki najważniejsza impreza tego sezonu. Zawody Pucharu Świata faktycznie są sprawdzianem formy i okazją do nawiązania rywalizacji z najlepszymi, gdyż nieobecność na zawodach w Voukatti wykluczyła możliwość walki o kryształową kulę.
Katarzyna Rogowiec wraz z pozostałymi członkami naszej reprezentacji dotarła do Niemiec na dzień przed rozpoczęciem zawodów bezpośrednio ze szwedzkiej Solleftea, gdzie zdobyła srebro i brąz!
Trzymamy kciuki za występy Katarzyny Rogowiec i całej naszej reprezentacji podczas Mistrzostw Świata i życzymy samych zwycięstw!
Źrodło: www.niepelnosprawni.pl